LAST CHRISTMAS...

W wigilię Wigilii Bożego Narodzenia spotkaliśmy się jak co tydzień w Dobrogoszczu. Przywitał nas gęsto padający śnieg, co nikogo nie zraziło i frekwencja tego dnia bardzo dopisała smile.

W związku z ogłoszoną w całej Polsce Żałobą Narodową w postaci aerobiku była delikatna, w rytm piosenek świątecznych, których nastrój szybko się wszystkim udzielił. Asia i Maciej zabrali do wody swojego synka - Czarka, który dzisiaj kąpał się po raz pierwszy - brawa dla niego i reszty debiutantów cool. Jak zawsze zapraszamy jak najczęściej w nasze progi.

Dzisiaj odbyło się również spotkanie wigilijne na sali wiejskiej, gdzie zakończyliśmy zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy dla naszych sąsiadów z Lubania, którzy w połowie grudnia stracili cały dobytek w pożarze. Bardzo dziękujemy wszystkim za okazane wsparcie, wszystkie podarowane rzeczy (te materialne i niematerialne) przekaże pogorzelcom nasz mors Mariusz, który jest z nimi w stałym kontakcie.

Na sali również świąteczna atmosfera. Mietek nagotował barszczyk dla wszystkich, Sylwia zrobiła pyszne pierożki z kapustą i grzybami. Reszta dziewczyn również się sprawiła i jak zwykle stoły uginały się od wszelkiego rodzaju słodkości. prezes złożył wszystkim życzenia świąteczne, pojedliśmy, pogadaliśmy i powoli rozjeżdżaliśmy się do domków - wiadomo przygotowania do świąt już leciały pełną parą.

Następne spotkanie tuż po świętach - czwartek godz. 20.00 - "resztki" słodkości ze świątecznych stołów mile widziane wink.

Do zobaczenia.

Hania